O nas
Nowe
Felietony
Artykuły
Kurier Święt.
Kronika 2018
Historia
Kalendarz
Galeria
Antyreklama
Kontakt
Polecamy
Forum
Archiwum
  
Felietony »  lista felietonów » Wojciech Kalisz: Kocham Cię, Polsko
Treść artykułu:

Kocham cię Polsko

 

Po raz koleiny telewizja polska zafundowała nam na święta Potop. Nie ma w tym nic złego poza tym tylko, że z tego faktu można wysnuć kilka przemyśleń.

Pomijając historyczną nieprawdę jaką Sienkiewicz poczynił  w tym dziele, a Hoffman w części powielił, jest w tym filmie coś nadzwyczajnego. Nadzwyczajnego zwłaszcza w przekazie patriotyzmu.

Jak można zauważyć – wszyscy tam, poza niewielu zdrajcami, kochają króla i ojczyznę. I nie jest to miłość na pokaz, sondażowa, czy jeszcze jakaś inna Pijarowska. To jest miłość autentyczna.

Jeśli odniesiemy to do dzisiejszych czasów - to dzisiaj też wszyscy kochają Polskę. Na każdym kroku słyszymy to z ust każdego polityka, a nawet, że Polska jest najważniejsza. W telewizji powstał nawet za publiczne pieniądze program – „Kocham cie Polsko”, ale co to ma być, trudno dociec, a misyjność jego jest praktycznie żadna.

Jest w tym jedna wielka hipokryzja. Odnoszę wrażenie, że tej naszej ojczyzny to już nikt tak naprawdę nie kocha, pomijając to, że jak można kochać ojczyznę, a nie kochać własnych obywateli?  Życzyć im dobrych, spokojnych świąt, a spowodować podniesienie wszystkich cen o 100 procent a nawet o więcej?

I do tego wszystkiego jeszcze raport MAKu.

No to się sprawdzi patriotyzm panów Tuska i Komorowskiego – pomyślałby nie jeden. Ale nie - oni jak stara dobra Targowica czem prędzej pobiegli z hołdami. Taka jak jej tam Anodina – tak właściwie to bezpośrednia przełożona Komorowskiego – grozi premierowi Tuskowi jak 200 lat temu caryca Katarzyna Poniatowskiemu, żeby się czasem nie wyrwał i nie zgrzeszył nie akceptując raportu. A ten głupi mówi jak na życzenie, że to grzech mówić o nierzetelności raportu.

No i mamy patriotyzm pana Tuska. Jakby powiedział sienkiewiczowski Józwa Butrym – taki człek to nic potem.

Stawiam tezę, że takich czasów to jeszcze w Polsce jak wiek wieków nie było. Czasy saskie przy tuskowych niestety bledną.

Armia – podobno 100 tys. w tym 60 tys. oficerów.

Obrona jakakolwiek i przed kimkolwiek nie możliwa.

W Afganistanie strzelają do naszych jak do kaczek, gdyby wyszli w pole – wszyscy by zginęli.

Pijani latają samolotami, świat się śmieje – cyrk na kółkach, a w telewizji „Kocham cię Polsko”.

Wojciech Kalisz

powered by QuatroCMS